Ups-y, jak każde urządzenia ulegają awariom. Od nas zależy, czy zapobiegniemy temu przez regularną wymianę akumulatorów, czy też o niesprawności naszego ups-a przekonamy się w wyniku utraty zasilania w najmniej odpowiednim momencie.

UPS-y, czyli urządzenia służące do podtrzymania zasilania w przypadku awarii zasilania sieciowego stają się coraz bardziej popularne. W końcu w dzisiejszych czasach bez prądu nikt nie wyobraża sobie funkcjonowania. Komputery, sprzęt AGD i RTV, czy choćby pompy do pieców centralnego ogrzewania lub silniki do bram garażowych – wszystkie te urządzenia wymagają stałego, nieprzerwanego zasilania. A urządzenia ups właśnie to mają zapewnić. W przypadku zaniku zasilania sieciowego ups przejmuje na siebie zadanie podtrzymania zasilania do czasu przywrócenia sprawności sieci lub do wyłączenia urządzenia przez użytkownika, co ma szczególne znaczenia np. w przypadku serwerów sieciowych lub po prostu, gdy piszemy list w Wordzie i zanik zasilania spowodowałby utratę całej pracy.

A co w przypadku awarii samego ups-a? Oczywiście jak wszystkie urządzenia również te awariom ulegają. Naprawa upsów w Krakowie nabiera znaczenia szczególnie w okolicach, gdzie sieć zasilająca jest przestarzała i awarie nie należą do rzadkości. W ups-ach kluczowym podzespołem są wewnętrzne akumulatory, które zużywają się po kilku latach. Od nas zależy, czy zadbamy o ich wymianę w porę, czy przekonamy się o ich zużyciu dopiero wtedy, kiedy ups nie włączy się po zaniku zasilania sieciowego.

Koszty wymiany akumulatorów w przypadku małych ups-ów, przeznaczonych do zabezpieczenia 1-2 komputerów nie przekraczają 30-50% wartości nowego urządzenia. W przypadku dużych urządzeń koszt wymiany jest jeszcze niższy w stosunku do ceny wymiany ups-a na nowy. A biorąc pod uwagę, że inne awarie ups-ów należą do rzadkości, wymiana akumulatorów raz na 3-4 lata z pewnością przedłuży żywot naszego zasilacza awaryjnego i zapewni bezpieczeństwo podłączonym do niego urządzeniom.

A jak sprawdzić stan akumulatorów w naszym ups-sie? Wystarczy po prostu zasymulować awarię zasilania sieciowego przez wyjęcie wtyczki zasilającej z tyłu ups-a. Oczywiście wcześniej należy zadbać o to, aby nasz komputer, który jest do ups-a podłączony nie wykonywał kluczowych zadań. Nasz zasilacz powinien przełączyć się na pracę awaryjną i będziemy mogli zmierzyć czas, jak długo jest w stanie podtrzymać podłączone do niego urządzenia. Zbyt krótki czas lub co gorsza brak podtrzymania wskazuje na zużycie akumulatorów i konieczność odwiedzenia serwisu upsów. Lepiej przeprowadzać takie testy regularnie raz na kilka miesięcy i mieć świadomość, jak pracuje nasz zasilacz niż przekonać się kiedyś „na gorąco”, że akumulatory jednak trzeba było wymienić wcześniej.