Więcej nie oznacza lepiej. Nie w przypadku kulturystyki. Oczywiście jeśli mowa o treningu na masę lub siłę. Trening na rzeźbę jest bardzo restrykcyjny i wymaga szczególnej uwagi przy przyrządzaniu sobie potraw. Treningi na masę i siłę potrzebują dużo… wszystkiego. Białko, węglowodany, tłuszcze (naturalnego pochodzenia). Wszystko musi być w jak największych ilościach w granicach rozsądku.

Głównie chodzi o to, by przez zwiększenie dziennego zapotrzebowania zwiększyć ilość białka/węglowodanów a zmniejszyć ilość tłuszczy i cukrów. Z pomocą przyjdą nam naturalnie odżywki na masę oraz suplementy diety. Jeśli odpowiednią dietę wzbogacimy o przeróżne preparaty efekty będą zauważalne nieco szybciej. Nie należy się spodziewać przyrostu jak po cyklu sterydowym ale suplementy diety tak właśnie działają – jeśli nie jesteś w stanie doprowadzić idealnej ilości węglowodanów oraz białka do organizmu musisz zaopatrzyć się w różne suplementy. Jakie, to już powinieneś skonsultować z trenerem lub po prostu sam określić co chcesz osiągnąć poprzez ćwiczenia na siłowni.

Jednak cały czas musisz pamiętać, że dieta to jest niesamowita podstawa o której nie wolno ci zapominać. Żadna kreatyna nie da ci tyle, co wysokobiałkowy obiad złożony z dwóch dań. Kolorowe opakowania stosowane przez producentów i te naciągane opisy różnych odżywek sprawiają, że zaczynający ćwiczenia nowicjusze biorą wszystko co popadnie. Nie są świadomi tego, że wszystko to co jest w suplementach można a nawet trzeba mieć w diecie.

Wyjątkiem są spalacze tłuszczów, które w naturalny sposób wspomagają utratę zbędnych kilogramów i jednocześnie hamują łaknienie. Nie oznacza to jednak, że osoby pracujące nad redukcją tkanki tłuszczowej są zwolnieni z diety – bynajmniej! Ich dieta powinna być jeszcze bardziej restrykcyjna i bezwzględnie przestrzegana. Cukier nie ma prawa bytu, w żadnej postaci. Napoje czy jako słodzik, wszystko to powinno zostać wyrzucone z głowy i świadomości a produkty tego typu na sklepowych półkach powinny być śmiertelnymi wrogami.