Polska znajduje się pod wpływem klimatu umiarkowanego, niesprzyjającego dorodnym i bogatym uprawom. Prawdę mówiąc, wielu z nas zmaga się z sytuacją, gdy nawet najprostsze w uprawie warzywa wyglądają na naszych grządkach mizernie.
Przyczyn tego, że tak często uprawy gruntowe nam nie wychodzą, jest wiele. Mogą to być przymrozki, które potrafią pojawić się niespodziewanie podczas ciepłego kwietnia. Przyczyną mogą być też gwałtowne burze łamiące słabe pędy kiełkujących nasion. Może to być też zwyczajny niedobór słońca. Wszak pomidory, ogórki lub papryka, czyli warzywa ciepłolubne, nie wywodzą się z naszych rejonów. Do prawidłowego rozwoju potrzebują południowego słońca, przypiekającego z dużą mocą przez ponad pół roku, tak jak dzieje się to na południu Europy, w Afryce lub Ameryce Południowej. U nas natomiast pomidory mają do dyspozycji jedynie kilka umiarkowanie ciepłych miesięcy. Dlatego są importowane z południa lub uprawiane w szklarniach i tunelach przemysłowych. Niestety, oba rozwiązania: importowanie warzyw z miejsc oddalonych o tysiące kilometrów lub hodowanie ich w miejscowych szklarniach prowokują do faszerowania roślin pestycydami, które następnie kumulują się w organizmie człowieka. Aby uniknąć kontaktu z pestycydami, wieku z nas decyduje się na posiadanie własnego przydomowego tunelu.
Własna, przydomowa szklarnia to źródło warzyw wolnych od nawozów syntetycznych. Fot. Ogrodosfera
Jakie korzyści daje uprawa roślin w tunelach?
Dzięki schronieniu upraw pod tunelem, wydłuża się okres zbierania plonów: możemy się nimi cieszyć aż do zaawansowanej, październikowej jesieni. Któż z nas nie chciałby cieszyć się roszponką lub naładowaną letnim słońcem cukinią wtedy, gdy na zewnątrz jest już zimno i szaro? Aby to osiągnąć, wystarczy poświęcić nieco czasu na założenie tunelu ogrodowego. W najprostszej wersji wystarczy mała, niska konstrukcja, do której wprawdzie nie będziemy mogli wchodzić, ale taki tunel będzie wystarczający do uprawy ogórków, do rozsady kwiatów, a także do przykrycia wspomnianej cukinii, karczochów, czy też nowalijek wiosennych.
Jak zbudować niski tunel ogrodowy?
Taki prosty, niski tunel foliowy można zbudować samodzielnie. Najmniej kosztowna jest budowa tunelu foliowego niskiego na giętkich pałąkach z wierzby, leszczyny lub kupionych w jakimkolwiek centrum ogrodniczym rurek PCV. Wspomniane elementy mogą mieć po 1,5 m długości. Należy rozłożyć je łukowato nad miejscem, w którym planujemy tworzyć nasze uprawy. Dodatkowo, potrzebna będzie folia. Tutaj również z pomocą przyjdą centra ogrodnicze, w których można kupić folie jedno- lub wielosezonowe. Do wyboru mamy także folię perforowaną lub litą. Często w takich foliach są wgrzane sznureczki, dzięki którym można sterować stopniem naprężenia folii na konstrukcji. Ł
W centrach ogrodniczych znajdziemy folie ogrodnicze przeznaczone
do zastosowania w tunelach ogrodniczych. Fot. Ogrodosfera
Łukowato ustawione gałązki należy połączyć ze sobą sznurkiem. Niskie tunele foliowe powinny mieć szerokość nie większą niż około 1,2 do 1,5 m. Wysokość nie powinna przekraczać 60 cm. Są to optymalne parametry, które pozwolą tunelowi stać stabilnie nawet w czasie dużych podmuchów wiatru.
Jeśli chcemy zaoszczędzić sobie czasu i energii, popatrzmy na ofertę sklepów ogrodniczych, w których znajdują się gotowe niskie tunele, a ich ceny nie przekraczają niekiedy nawet 50 zł. Zwykle są to konstrukcje metalowe lub PCV, wyposażone w litą folię. Komfort zakupu gotowego tunelu polega na tym, że wszystkie części są dobrze do siebie dopasowane i nie musimy martwic się o szukanie gałązek wierzby o odpowiedniej długości. Wszystko, co do nas należy, to rozstawienie tunelu zgodnie z dołączoną do opakowania instrukcją.
Niskie tunele ogrodowe są idealne dla poczatkujących ogrodników. fot. Ogrodosfera
Gdy złapiemy bakcyla ogrodnictwa, szybko okaże się, że taki niski tunel nie będzie nam wystarczał. Zaprawieni ogrodnicy posiadają zwykle kilka tuneli o różnej wielkości. Wówczas ten najmniejszy, niski tunel służy głownie dokonywaniu rozsad, które wędrują następnie do tuneli większych, pełnowymiarowych.
Pełnowymiarowe tunele charakteryzują się kubaturą pozwalającą na to, aby wejść do środka i na bieżąco dokonywać wszelkich prac pielęgnacyjnych nad roślinami. W sklepach najczęściej znajdziemy tunele o wysokości 180/190 cm. Dla wielu osób taka wysokość nie jest wystarczająca: pozwala na to, aby wejść do środka, ale o komforcie wykonywania wszelkich prac wewnątrz można zapomnieć. Dlatego poleca się kupowanie tuneli nieco wyższych: 2,2 m lub nawet 3 m.
Kupując tunel ogrodowy, zwróćmy uwagę, aby miał wysokość pozwalających na poruszanie się w środku bez konieczności
schylania się. Na zdjęciu: tunel foliowy o wysokości 2,2 m. Jest to idealna wysokość dla większości osób. Fot. Ogrodosfera
Jaki rozmiar tunelu kupić?
Już krótki rekonesans na rynku ogrodniczym pozwoli stwierdzić nam, że centra ogrodnicze oferują praktycznie każdy rozmiar tunelu: od tych o powierzchni kilku metrów kwadratowych, aż do tuneli osiągających 10 metrów długości. Większość z nich ma jednak wspólną cechę: są zbudowane na planie prostokąta. Jest to podyktowane względami praktycznymi. Podłużny tunel najłatwiej jest urządzić zgodnie z ekonomiką przestrzeni, poza tym łatwiej tez jest taki tunel umiejscowić sensownie w ogrodzie.
Tunel ogrodowy o powierzchni 2 m x 3m. Drzwi tunelu stanowi zrolowana i podwieszana folia.
Po ich zamknięciu, tunel można zabezpieczyć zamkiem. Otwierane okna (wyposażone w moskitierę)
zapewniają sprawną wentylację wnętrza tunelu foliowego. fot. Ogrodosfera.pl
Gdy nasze potrzeby są niewielkie, a jednocześnie chcemy mieć wysoki tunel, wówczas wystarczy powierzchnia 5-8 metrów kwadratowych. Tunele o tej powierzchni dostępne są w cenach 300-500 zł. Różnice w cenach zwykle zalezą od materiału, z którego zbudowana jest konstrukcja tunelu. Najpopularniejsze i względnie tanie są rurki z PV lub z metalu. Tego rodzaju materiał zapewnia tunelowi pożądaną przez ogrodników lekkość. Najważniejszą bowiem zaletą tuneli ogrodniczych, sprawiającą, że są one wybierane chętniej niż szklarnie jest to, że można je łatwo przenosić. Okresowe przenoszenie tunelu jest polecane nie tylko wtedy, gdy rośliny zostają zaatakowane przez grzyby i wirusy. Migrowanie tunelu na świeża, niewyjałowioną glebę jest najbardziej opłacalne niż odświeżanie podłoża wciąż w tym samym miejscu każdego roku.
Tunele o drewnianych konstrukcjach nie sprawdza się pod tym względem najlepiej: są zdecydowanie cięższe niż metalowe i te zbudowane z rurek PCV. Są też nieco droższe, a ich trwałość bywa dyskusyjna.
Najpopularniejsze są tunele z metalowych lub plastikowych rurek (PCV). Zapewniają całej konstrukcji lekkość,
przy jednoczesnym zachowaniu stabilności i trwałości. Na zdjęciu: tunel ogrodniczy z rurek PCV. Fot. Ogrodosfera
Na cenę może mieć wpływ to, w jaki sposób rozwiązano kwestię drzwi w tunelu. Jest to zresztą jeden z najważniejszych czynników, które powinniśmy brać pod uwagę przebierając w ofertach tuneli ogrodowych. Drzwi powinny zapewniać komfort użytkowania. Wielokrotnie bowiem będziemy wchodzili do tunelu oraz niego wychodzili i nie będziemy mieli przy tym wolnych rak. Dla niektórych wystarczające będzie, jeśli drzwi w tunelu są najzwyczajniejszą płachtą materiału, rolowaną i podwieszaną na górze. Sprawdza się to wówczas, gdy zależy nam na optymalizacji kosztów oraz gdy sam tunel nie pozwala na szeroko zakrojoną hodowlę roślin. W większości przypadków jednak lepiej będzie zaopatrzyć się w tunel z drzwiami na stelażu, które można dodatkowo zamknąć na zasuwkę.
Dodatkowy czynnik wpływający na jakość i cenę tunelu o jakość folii, której użyto do skonstruowania ścianek i sufitu. Folia z wgrzanymi sznureczkami, perforowana, o wytrzymałości pozwalającej wytrzymać kilka sezonów to komfort sam w sobie.
Drzwi tunelu to jeden z najbardziej istotnych elementów w konstrukcji szklarni. Powinny być szczelne,
a ich konstrukcja i wymiary muszą zapewniać użytkownikom komfort przemieszczania się.
Na zdjęciu: tunel z drzwiami stelażowymi. Fot. Ogrodosfera
Jak widać, nowoczesne tunele mogą dać nam mnóstwo korzyści. Wprawdzie foliaki nie zapewnią nam całkowitego uniezależnienia się od pogody (tak jak bywa w przypadku niektórych szklarni – szczególnie tych ogrzewanych), ale mogą stanowić tani i dobry sposób na podniesienie wyników hodowli ogródkowych, przydomowych upraw roślinnych.
Sprawdź, jak wygląda budowa tunelu ogrodowego z rurek PCV.